CoŚ

GRY

wtorek, 11 marca 2014

Rozdział 2

,,Studia"
,Ally'
-Austin! Austin! Austin! Austin!...-
-Co? Co? Co? Co?-
-Dostałam się na najlepsze studia w NYC!-
-CO?!-
-Tak!-
-A ja poznałem koleżankę z Rosji.-
-Fajnie. Jak ma na imię?-
-Kayla. Kayla Heytson. Ona śmiesznie mówi. Mówi jakoś tak: Czeszcz, jesztem Kayla Heytszon, a czy jesztesz Ausztin Moon?-
-Heh-
-Tak wiem, a tak wracając do tych studiów, kto się zajmie Lucy?-
-E, daa, zabiorę ją do NYC'a-
-WTF?!-
-Co WTF'ujesz mi tu?-
-Nic. A ile cię nie będzie?-
-Z 2 lata?-
-CO?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?-
-No tak.-
-Będe płakał 2 lata jak pojedziesz.-
-Odwodnisz się i umrzesz.-
-WTF? To nie będe płakał. A kiedy masz samolot?-
-Eeeee... Jutro o 4:00.-
-O.O (od-aut. musiałam!) Jak to?!-
-Tak to! A i jeszcze jedno jest 20:30-
-AAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!! Idźmy spać.-
Umyłam zęby, wzięłam prysznic i ubrałam się w pidżamę:

I poszłam spać.
,Austin'
Kiedy było rano Ally nie było. Widziałem tylko kartkę z napisem:
,,Austin już o 4 rano poleciałam, więc nie martw się o mnie :) Ally <3''
-WTF? Już pojechała?!-
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Przepraszam, że ten rozdział jest taki krótki, ale nie chciało mi się pisać. Proszę komentować czy się podobało, czy nie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz